wtorek, 13 listopada 2012

Rozdział 37.

Rozdział 37
" Laski ( Louis i Niall ) nadal ryczeli  "
 
Claudia poszła do ogrodu.
- Pakuj swoje manele miśku, lecimy do chłopców. - powiedziała.
- Co ?! Po co .. jak ma mnie okłamywać, to dziękuję..
- Dowiemy się wszystkiego. Harry obiecał. Chodź.
- No nie wiem ..
- Chodź, a nie pierdol..
Dziewczyny poszły do pokoi i spakowały się.
Po chwili przyjechała taksówka i zawiozła je na lotnisko. Gdy były na miejscu podbiegło dużo fanek chłopców.. Dziewczyny porobiły sobie z nimi zdjęcia i czekały na samolot. 
Lot był bardzo długi, trwał około 11 godzin, gdy dziewczyny wreszcie były na miejscu Liam, Niall i Louis czekali na lotnisku.
- Czeeeeeść ! - krzyknął ucieszony Niall przytulając dziewczyny, aż się biedny popłakał, przyszli też Lou z Liamem i także się przytulili.  
- Nie widzieliśmy się 2 miesiące, tak tęskniłem. - mówił Louis tuląc dziewczyny.
- Cześć Caroline. - pocałował ją w policzek. - Cześć Claudia. - pocałował w policzek Claudię Liam.
- No cześć miśku. - zaśmiała się Caroline.
- Co tam u was słychać? - spytał Louis biorąc walizkę Claudii, a Niall wziął od Caroline. W samochodzie dużo rozmawiali, a kiedy dojechali pod hotel nikt się nie odezwał.
Harry z Zaynem siedzieli w pokoju i nie rozmawiali ze sobą.
- Patrzcie kto przyjechał. - krzyknął Niall pokazując w drzwi.
Gdy Zayn z Harrym zobaczylu dziewczyny barzo się ucieszyli. Zayn wstał o kulach, Harry ledwo dał radę.
- Harry usiądź. - powiedziała Claudia, chłopak położył się z powrotem na kanapie.   
Claudia podeszła do nieg i go przytuliła.
- Śmierdzi od ciebie fajkami. - powiedziała dziewczyna.
- Wydaje ci się. - odpowiedział Styles.
Zayn podszedł do Caroline i chciał ją przytulić, ale ona ominęła go i poszła usiąść na fotelu.
Zayn zrobił smutną minę i poszedł do kuchni, usiadł na stole. 
- Pogadaj z nim. - powiedział Harry.
- Mhm . - powiedziała Caroline, wstała i poszła do kuchni. 
- Tęskniłem. - powiedział Harry tuląc Claudię.
- Ja też. - powiedziała dziewczyna. - Harry, powiedz mi.. co się stało. Błagam cię. 
Harry spojrzał na Claudię i chciał ją pocałować, ale ona się odsunęła.
 - Harry ..
- Spadliśmy ze schodów.
- Harry ..
- Spadliśmy ze schodów.
- Styles ..
- Spadliśmy ze schodów.
- To zdupcaj. - powiedziała wkurzona Claudia i wyszła z pokoju. 
- Jezu .. po co przed nimi coś ukrywanie? - spytał Niall.
Harry się nie odezwał.
- Zayn ..- zaczęła Caroline. Zayn na nią spojrzał. - Chyba musimy pogadać. - usiadła na blacie.
- Bardzo za tobą tęskniłem, a ty nawet nie chciałaś się do mnie przytulić..
- Bo mi nie chcesz powiedzieć prawdy, nie ufasz mi. - mówiła Caroline.
- Dobrze, powiem ci. - Zayn wziął głęboki wdech.
 
~Claudia~
Poszłam w stronę kuchni, już miałam wejść do środka kiedy usłyszałam głos Zayna.
- Poszliśmy do klubu, trochę wypiliśmy, a Harry już był najebany. Jakaś laska zaczęła go podrywać, rzuciła się na niego, a on nie protestował, bo był pijany. Następnego dnia pobili nas jej chłopak i jego kumple..
No nie .. obiecał .. obiecał nie pić ! Okłamał mnie.
- Tylko Caroline, proszę cię, nie mów tego Claudii, Harry boi się, że Claudia go zostawi, bo to była jego ostatnia szansa.. - kolejne słowa Zayna.
 
~*~
- Aha .. - powiedziała Caroline.- Okłamałeś mnie.
- Caroline.. To nie tak, ja mu obiecałem, a nie umiem cię okłamywać. Jesteś dla mnie wszystkim, nie chcę cię stracić.. - Zayn podszedł do niej i pocałował. 
Po chwili można było usłyszeć głośne krzyki.
- Ty jesteś jakiś .. no brak mi słow na ciebie ! - krzyczała Claudia. - Obiecałeś ! Obiecałeś nie pić! - powtarzała Claud. 
- Kochanie.. - zaczął Harry i chciał dotknąć ręki Claud.
- Nie dotykaj mnie. - powiedziała dziewczyna. - I do tego jeszcze kłamałeś..
- Claudia..
- Zostaw mnie, mam dość.
- Powiedziałeś jej ?! - popatrzył Harry na Zayna. - A może Caroline ? - popatrzył to na Zayna, to na Caroline.  
- Nie !! Podsłuchiwałam ich rozmowę !! Z cierpiałabym to, ale nie z cierpię, że mnie okłamywałeś!
- Przepraszam cię, ale bałem się.. bałem się, że mnie zostawisz.- mówił Harry.
Claudia pokręciła smutno głową i wyszła z pokoju, wybiegła z hotelu przebijając się przez tłu fanek i poszła do jakiegoś parku.
- Dziękuję ci bardzo. - powiedział wkurzony Styles w stronę Zayna.
- O co ci chodzi ?! Skąd miałem wiedzieć, że podsłuchiwała ?! Chłopie, to że masz problemy, to nie znaczy, że masz się na wszystkich wyżywać ! - wykrzyczał Zayn.
 
~Harry~
Może Zayn ma rację. Może jestem tchórzem, no, nawet nie może.. Na pewno .. A to nie jego wina i nie wina Caroline. Boję się, że stracę przyjaciela i Claudię.
 
~Zayn~
Styles tak mnie wkurwia, że ja pierdole, no ale to mój przyjaciel i powinienem go wspierać. Zostawiłem Caroline z Niallem i poszedłem do Harrego, leżał nadal na tej kanapie i gapił się na telefon.
- Co tam masz? - spytałem siedząc na fotelu.
- Zdjęcia. - odpowiedział ponuro.
- Stary .. - powiedziałem.
- Nie Zayn. - przerwał mi. - Przepraszam cię, miałeś rację, jestem tchórzem i w ogóle. Niszczyłem twój związek, żeby mi było dobrze. Na prawdę cię przeprasza. Caroline ! - zawołał.
- Słucham. - Caroline wyszła z innego pokoju.
- Przepraszam. - wyciągnął ręce w jej stronę, a ona podeszła i go przytuliła. 
- Jestem dupkiem. - powiedział i przysunął sobie poduszkę do twarzy. 
- Pójdę jej poszukać. - powiedziała Caroline po czym wyszła.
- No stary, weź się ogarnij. Mazgaisz się jak baba.
- Mówi się trudno i żyje się dalej.
- Styles. Bądź facetem..
- Mówiłem że mnie zostawi ..
 
~Caroline~
Gdzie ja mam jej szukać? W USA?! Nie wiem gdzie co jest! Ona zresztą też.. Co mam robić? Dzwonię do niej i dzwonię. Nie odbiera. Po drugim sygnale odrzuciła połączenie, a następnym razem już w ogóle wyłączyła telefon. Chodziłam różnymi uliczkami, pytałam ludzi, nikt jej nie widział...
Bałam się o nią, a jak się zgubiła?! Miałam same czarne myśli.
 
~Claudia~
Wrócić, czy nie? Postarać się zrozumieć, czy nie? Porozmawiać, czy nie? 
Mam mętlik w głowie..
Nie znam w ogóle ulic USA, nie wiem gdzie mam iść..
Rozumiem, że Harry się bał, bo miał ostatnią szansę, ale nie musiał kłamać.
Ale kłamał i przez niego mógł rozpaść się związek Zayna i Caroline, myślał tylko o sobie.. zaczął znów pić .. i pali.
Co się stało z moim Harrym?

~*~
Caroline wróciła do hotelu.
- Nie wiem gdzie mam iść, nie znam tego miasta, jest ogromne. - powiedziała zrezygnowana Caroline i usiadła na fotelu. 
- Wróci, musi to przemyśleć, a jak ci dam kanapkę, to się uśmiechniesz? - zaśmiał się Niall.
- Nie dziękuję, nie jestem głodna. Jedź, smacznego. - powiedziała Caroline po czym udała się do pokoju Zayna.
- Nigdzie jej nie ma. - powiedziała smutno.
- Znajdzie się, nie jest dzieckiem. - powiedział Zayn i spojrzał w oczy Caroline. - No chodź tu .. - wyciągnął ręce, a Caroline podeszła do łóżka i położyła się obok Malika.
- Tęskniłem tak bardzo, bardzo. - wtulił ją w swój tors.- Na ile przyjechałaś?
- Nie wiem .. zobaczę.
- A szkoła?
- Nie gadajmy o tym, proszę. - powiedziała po czym zaczęła całować Zayna. I w tym momencie do pokoju wszedł Louis.
- Oj przepraszam, to ja nie przeszkadzam. - zaśmiał się po czym wyszedł.
Wieczorem wszyscy udali się do salonu i zasiedli przed tv. Harry cały dzień leżał na tej kanapie, teraz też.
Po dłuższej chwili drzwi otworzyły się, a w nich stała Claudia.
- No .. wróciłaś .. - powiedziała Caroline patrząc na siostrę.
- Gdzie byłaś .. - spytał Niall. 
- Gdzie.. chodziłam.. - odpowiedziała Claudia.
Harry powoli podniósł głowę do góry, spojrzał na Claudię po czym znów walnął głowę w poduszkę.
- Harry .. - zaczęła Claudia i podeszła do kanapy. - Wybaczam ci, bo cię kocham, ale proszę cię przestań pić, palić i kłamać, to nie jest dużo...
- Dziękuję ci, bardzo. Obiecuję już na prawdę. Bardzo cię kocham. - powiedział loczek i uśmiechnął się. Claudia usiadła obok niego, a on położył głowę na jej kolana.
- No. - uśmiechnęła się Caroline i wtuliła się w Zayna.
- Nareszcie wszystko jest okej! To jak? Świętujemy? - krzyknął Lou, a wszyscy spojrzeli na niego zdziwieni. - Zły moment? Mhm.. to zróbmy maraton filmowy..
Wszyscy się zgodzili i z uśmiechem usiedli przed telewizorem.
- To co oglądamy? - spytał Liam.
Dziewczyny spojrzały na siebie i równo powiedziały:
- Titanica.
- Chcecie ryczeć? - zaśmiał się Liam.
- My też będziemy! - wtrącił równo Louis z Niallem. - Włączaj, a nie gadaj!
Liam włączył film, wszyscy wygodnie siedzieli na kanapie i oglądali.
Film ledwo się zaczął, a Louis i Niall wtuleni w siebie płakali jak dzieci.
- Ja pierdole, lepiej od nas. - zaśmiała się Claudia.
- Claudia .. - zaczął Liam.
- Oj daj już spokój.. nie mów że ty nigdy nie klniesz..- powiedziała Claudia, na co Liam machnął tylko ręką.
- Zamknąć się tam ! My tu oglądamy ! - krzyknął Louis, a Niall potwierdził.
- Jak dzieci. - zaśmiała się Caroline.
- Cicho ! - krzyknął Loui.
Wszyscy się już nie odezwali tylko oglądali.
Louis co jakiś czas pociągał na nosie, a Niall przecierał oczy.
Kiedy film się skończył wszyscy siedzieli cali zapłakani, nawet Zayn z Harrym, więc postanowili obejrzeć Muminki.
Laski ( Louis i Niall ) nadal ryczeli jak porąbani.
W pewnym momencie ktoś oświecił światło, które oślepiło wszystkich.
- Jooosh ! - krzyknęli wszyscy . - Zgaś to !
- O, to taki romantyczny klimat, ciemno, rozumiem. - zaśmiał się Josh.
- No, która godzina? - spytał Niall.
- Po północy, a co?
- O boże..
- Zayn, chodź spać. - powiedziała Caroline po czym pożegnała się z wszystkimi i poszła do pokoju Zayna.
- Harry.. idziemy? - spytała Claudia.
- Mhm.. pewnie. - powiedział po czym powoli z pomocą dziewczyny wstał i poszli.
- Oglądamy 2012? - spytał Louis Nialla.
- No pewnie ! - powiedział Horan po czym zasiedli na kanapie i przytuleni oglądali płacząc.
 

8 komentarzy:

  1. WIELBIĘ!:d
    dobrze ze sie pogodzili!

    OdpowiedzUsuń
  2. jejeje :D
    popieram tą na dole, czy na górze..:D
    dobrze że sie wszyscy pogodzili:)
    zapraszam też do mnie; http://modawiki-tylkomoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również wielbię. Trochę mi zajęło nadrabianie, ale ekstra.
    Zapraszam do mnie
    http://he-loves-you-more-than-this.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam od początku, wszystko... Bolą mnie gały, ale było warto! :D Jeeejkuu :3 Świetnie piszesz i zazdroszczę talentu. Jak tak czytam te moje wypociny, to dochodzę to wniosku że ja nie umiem pisać :( Zarąbiaste opowiadanie ;))

    Wpadniesz do mnie? :)
    http://wemakeupthenwebreakupallthetime-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko co te wszystkie laski tu pisza, to prawda!:)
    Macie wspanialy talent do pisania opowiadania!
    Zaszlyscie juz tak daleko z nim :) One sa w ciazy, to musi byc super zakonczenie. Ale ja nie mowie ze macie je konczyc, wrecz przeciwnie ! Pisac ile sie da! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ok wiec zaczynam czytac wasze opowiadanie xd
    ale widzac po komentarzach to na pewno zaje..xd
    ok wiec zaczynam!:)
    znajdziecie mnie tu; @Felicja_1D :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super :) strasznie mi sie podoba wasze opowiadanie <3 jesteście super xx

    OdpowiedzUsuń