poniedziałek, 18 czerwca 2012

Rozdział 21.

Rozdział 21
"Rozkminka osoby" 

Kryłyśmy się, skradałyśmy się, śledziłyśmy ich, jak ninja. Skądś znałyśmy tą dziewczynę, tylko skąd...? 

~ Oczami Nialla ~
Spotkałem ładną brunetkę, o ślicznych brązowych oczach. Nie zważała na to, że jestem sławny. Mówiła, że jet z Polski, tak jak Claudia i Caroline. 

~ Normalnie ~
Szpiegowałyśmy jeszcze Niallera przez jakiś czas. Nagle zadzwonił telefon, byli to Harry i Zayn, gdzie my jesteśmy.
- O kurr. Zapomniałyśmy! - krzyknęła Claudia. 
Dziewczyny pobiegły do domu, gdzie już czekali chłopcy. Mieli w rękach śliczne duże bukiety czerwonych róż. Zayn wręczył Caroline, a Harry Claudii. Od razu oznajmili, że zostają na noc. Oczywiście zgodziłyśmy się. Opowiedziałyśmy im, że widziałyśmy Nialla z jakąś brunetką. 
Chłopcy od razu pytali czy ładna, żeby wzbudzić w nas zazdrość. Odpowiadałyśmy, że piękna, jak modelka. Było miło. 
Oglądaliśmy filmy, a po jakimś czasie Caroline i Zayn poszli do niej do pokoju. 
- Oj, będzie się działo. - zaśmiała się Claudia. 
- Będzie, będzie. - powiedział Harry i poruszał brwiami. 
Claudia położyła mu nogi na kolanach i oglądali dalej. 
- My wam nie wypominamy dzikiej nocy w namiocie. - zaśmiał się Zayn. 
Harry i Claudia od razu zamilkli. 
- Zgasiłeś ich. - powiedziała śmiejąca się Caroline. 
Claudia i Harry nadal milczeli, mieli kamienne twarze. 
- To my może film obejrzymy ... - powiedziała Claudia. 
- Patrz, już się wymigują. - powiedział Zayn i poszli z Caroline na górę. 
Claudia i Harry oglądali "Króla Lwa", po jakimś czasie do salonu wbił Niall. 
- Co wy ... co wy robicie?! - spytał zdziwiony Nialler zakrywając oczy. 
- O Jezus! - krzyknął Harry. 

~ Oczami Nialla ~
Wbiłem do salonu, bo chciałem oglądnąć tv. 
Claudia leżała na Harrym, całowała go, ona była bez koszulki, a Harry bez spodni. 

~ Oczami Claudii ~
Boże, jaki wstyd, mogliśmy iść do naszego pokoju. Niall się zawstydził i szybko wyszedł. 
Harry zaczął się głośno śmiać, spojrzałam na niego pytająco. 
- Nialler opowiada pewnie teraz wszystkim co zobaczył ... i za 3...2...1 - i do pokoju wbiła cała reszta, Liam, Louis, Zayn, Caroline i na końcu Niall. 

~ Normalnie ~
- Mówiłem. - powiedział śmiejąc się Harry. 
- Nie mogliście iść do pokoju?! - krzyknął Louis. - To jeszcze dziecko! - wskazał na Niallera. 
- No właśnie! Moje dziecko! - powiedział śmiejąc się Zayn. 
Wszyscy na niego dziwnie popatrzyli.
- Adoptowaliśmy go z Caroline! 
- Tak, kiedy? - zapytała Caroline. 
Niall podszedł do niej i głośno zapytał: 
- Co na obiad?! 
- Eee ... nie chce wam przeszkadzać, ale możecie wyjść? Wiecie, mamy tu sprawy do obgadania ... - powiedział  śmiejąc się loczek.
- Noo... - potwierdziła Claudia. - Wiecie, musimy się ubrać. - pokazała język Harremu. 
- Taa, chyba rozebrać. - zaśmiał się Zayn i wyszli z Caroline i Niallem, Lou też poszedł. 
- Żadnego seksu w salonie! - powiedział Liam i wyszedł. 
Claudia z Harrym się ubrali i poszli do pokoju spać. 
- Idziemy gdzieś rodzice? - zapytał śmiejąc się Niall. 
- Ym, nie wiem, troszkę spać mi się chce. - odpowiedziała Caroline. 
Wrócili, nikogo nie było, wszyscy już spali. Caroline poszła do swojego pokoju, na łóżku spali Liam i Louis. U Claudii była ona i Harry. Caroline zeszła na dół do Zayna i Nialla. 
- Yh, wszystko zajęte. Mamy tylko kanapę i fotel. 
- Ja chce kanapę! - krzyknął Niall. 
- Bądź gentelmanem i śpij na fotelu, albo na podłodze, bo laskom się ustępuje. - powiedział dumnie Zayn. 
Caroline cmoknęła go w policzek i poszła na kanapę, a Niall z Zaynem spali na ziemi. 
- Twardo. - zaśmiał się Niall.
W nocy Caroline się przebudziła, w kuchni świeciło się światło. Był to Lou. Pić mu się chciało. 
- A ty co, spać nie możesz? - zapytał Lou. 
- Nie no, obudziłeś mnie. - zaśmiała się Caroline. 
- To daj buzi na dobranoc i idź spać. - Caroline cmoknęła Lou w policzek i poszła. 

~ Kilka dni później ~ 
~ Oczami Harrego ~
Claudia od dwóch dni ma mdłości i zawroty głowy, nie wiem co się z nią dzieje. Strasznie się boję.
Dzisiaj idzie z Caroline do lekarza, mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego. 
Na razie wiem o tym tylko ja i Caroline. 

~ Oczami Claudii ~ 
Jechałam z Caroline do lekarza, ona na żarty powiedziała, że "jestem w ciąży". Śmiałyśmy się. Weszłam do gabinetu, usiadłam. Lekarz robił mi badania i kazał udać się piętro wyżej, do ginekologa. Poszłam, Caroline czekała w aucie. Ginekolog robił mi USG, a to co mi powiedział ... nawet nie wiem jak to opisać, zszokowało mnie? To mało powiedziane.

~ Normalnie ~
Claudia z Caroline wróciły do domu, dziewczyna jeszcze nic nie powiedziała siostrze. Chłopcy siedzieli w salonie i oglądali tv.
Claudia stanęła na środku zasłaniając Harremu telewizor, wyłączył go i spojrzał na nią. 
- Co się stało kochanie? - spytał. 
Claudia spojrzała mu w oczy i powiedziała: 
- Będziesz tatusiem. 


___________________________________________________

Siemaaa ;D
rozdział uważamy za udany ;)
Miłego czytania ;*

2 komentarze:

  1. o fak...xd 'Claudia spojrzała mu w oczy i powiedziała:
    - Będziesz tatusiem. '
    o kurwa!!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mogę : ) Co za rozdział : )Normalnie się dusiłam ze śmiechu .!
    Będziesz tatusiem- takie słodkie : ))
    Będzie mała Darcy : ) Albo chłopiec : ) ( na inne imię dla dziewczynki Harry pewnie się nie zgodzi : )
    Kocham to .!

    OdpowiedzUsuń