czwartek, 14 czerwca 2012

Rozdział 19.

Rozdział 19
"Rozstanie" 

~ Oczami Caroline ~
  Wróciłyśmy do domu, wiecie: szkoła i tak dalej. Ja chcę znowu wakacje! Ale cóż, trzeba trochę nadrobić zaległości. 
Rozstałyśmy się dzisiaj z chłopakami, a ja już za nimi tęsknię, ale najbardziej za Zaynem, za jego pocałunkami, za jego pięknymi, hipnotyzującymi oczami i w ogóle.
Ugh, chciałabym go przytulić ... został nam tylko telefon i internet. 
Damy radę. 

~ Oczami Claudii ~
 W domu myślałam tylko o nim. Dobrze, że znów mogę nazwać go moim chłopakiem. Uwielbiam przytulać się do niego, zasypiać i budzić się w jego ramionach, już mi tego brakuje...
Teraz on będzie wiecznie zajęty, trasy koncertowe, wywiady, ja: szkoła, nauka. 
Przynajmniej mam Caroline i ona mnie rozumie, bo ma tak samo z Zaynem.

~ Kilka dni później ~

~ Oczami Zayna ~
Siedzieliśmy, czekaliśmy na wywiad. Nagle wyszedł producent i zaprosił mnie do biura. Byłem zdziwiony, bo zawsze wchodzimy wszyscy. 
Weszłem i usiadłem na czerwonym, skórzanym fotelu. 
- Zayn, powiem to wprost, przed kamerami w wywiadzie masz powiedzieć, że jesteś z Caitlin. 
- Że co?! Co kurwa?! Nigdy, dlaczego nie Niall?! Mam za dużo do stracenia, Nigdy! - odpowiedziałem. 
- Zayn, musisz, bo możecie wzbić się na szczyt! 
Wkurzyłem się i wyszłem, chłopaki zobaczyli mnie złego, pytali tylko "co się stało", odpowiadałem:
- Nic! 

~ Oczami dziewczyn ~
 Wróciłyśmy zmęczone ze szkoły. Wiecie, ciężki wf, usiadłyśmy na kanapie i włączyłyśmy tv, skakałyśmy po kanałach, bo nie było nic ciekawego. Nagle na ekranie wyświetliły się twarze chłopców. Wywiad z nimi. 
Na początku mówili dużo o swojej trasie koncertowej, o nowej płycie i filmie. Wreszcie spytano ich czy mają dziewczyny, wszyscy odpowiedzieli chórem "tak", dziennikarka spytała ich o imiona ich dziewczyn, wszystkie odpowiedzi przewidziałyśmy, oprócz odpowiedzi Zayna, powiedział tylko "Caitlin". Caroline gdy to usłyszała przyłożyła ręce do twarzy i zaczęła płakać. 

~ Oczami Caroline ~
Oglądałam wywiad chłopaków z Claudią. Reporterka zapytała ich o dziewczyny, Zayn odpowiedział Caitlin, słabo mi się zrobiło, coś we mnie pękło, jaka Caitlin?!
Jaka ja byłam głupia ... Myślałam, że mu zależy! Okazał się fałszywy!

~ Oczami Nialla ~
Na wywiadzie Zayn powiedział, że jest z Caitlin. Co?! To córka naszego producenta. Przecież on jest z Caroline!

~ Kilka minut później ~

Harry postanowił zadzwonić do Claudii. 
< Rozmowa >
H: Hej kochanie. 
Claud: No cześć. What the kurwa fuck?! 
H: Wyjęłaś mi to z ust.
Claud: Nie pierdol, tylko daj mi tego chuja!
Z: Juz ci wszystko tłumacze...
Claud: Spierdalaj, i to nie mi masz się tłumaczyć...
Claudia się rozłączyła i poszła pocieszać siostrę. 
- Olej go, jest chuja warty ...! - mówiła Claudia. 
Kilka godzin później ktoś zadzwonił do drzwi. Caroline poszła otworzyć, w drzwiach stał Zayn. 
- Co tu robisz ... Czego chcesz?! 
- Caroline, daj wyjaśnić. 
- Nie, słyszysz? Nie! Myślałam, że Ci na mnie zależy! Jesteś babiarzem i chamem! Byłam głupia, no przecież ja jestem tylko zwykłą dziewczyną! - wykrzyknęła Caroline i zamknęła Zaynowi drzwi przed nosem. 
Zayn wrócił do domu, zamknął się w pokoju i uderzył pięścią w ścianę. Po chwili można było usłyszeć jego krzyk. Harry szybko przybiegł zestresowany w samym ręczniku, bo akurat się kąpał. 
- Co się stało?! - krzyknął spanikowany. 
- Chuj się stał!  Moja dziewczyna nie chce ze mną gadać, bo nasz popierdolony producent i jego słodka idiotka córeczka spierdolili mi życie! Caroline myśli, że ją zdradzam! A ja już dłużej nie wytrzymam bez niej! - krzyczał Zayn. - Rozumiesz, Harry? Ja ją kocham i dłużej nie wytrzymam bez jej pocałunków... Załamię się...
Harry poszedł do swojego pokoju i zadzwonił do Claudii. 
< Rozmowa > 
H: Hallo? 
Claud: No cześć miśku. 
H: Już wszystko wiem. Producent kazał mu powiedzieć, że jest z Caitlin, to wszystko było ustawione. Zaynowi bardzo zależy na Caroline. 
Claud: Aha. Postaram się to Caroline wytłumaczyć. 
< Koniec rozmowy > 

~ Oczami Caroline ~
 Cały czas siedziałam w swoim pokoju. Nigdzie nie chciałam iść. Claudia przyszła do mnie i zaczęła mi opowiadać jakieś głupoty, że to było ustawione i w ogóle, ale jakoś nie chciało mi się jej wierzyć. Zamknęłam się w pokoju i myślałam. 
Co ta Claudia gada, przecież słyszałam jak mówił, że jego dziewczyną jest jakaś Caitlin, nie Caroline tylko Caitlin. Więc wszystko chyba wiadome ... 

~ Oczami Claudii ~
 Caroline już zaczyna mnie wkurzać, jak nie otworzy tych drzwi, to je rozpierdolę. 
Kurwa, miałam nie przeklinać. To wszystko ma na mnie zły wpływ. 

~ Następnego dnia ~

~ Oczami Claudii ~ 
 Wstałam wcześnie, ubrałam się, lekko pomalowałam i pojechałam do chłopaków. 

~ Oczami Caroline ~
 Gdy obudziłam się była godzina 9:20, popatrzyłam na komórkę, było 20 sms i 10 nieodebranych połączeń. Nie czytałam, od razu usunęłam. 

~ Oczami Zayna ~
 Nie spałem całą noc, myślałem o Caroline. Tylko o niej, o tej całej sprawie... 
Postaram się to naprawić. 

~ Kilka godzin później ~

Claudia przyjechała do chłopaków, dużo rozmawiała z Zaynem, Harry był zły, bo do niego nawet się nie odezwała. 
Wieczorem Harry nie wytrzymał i wszedł do pokoju Zayna. Nikogo tam nie było, pokój był pusty. 

~ Oczami Caroline ~
Ktoś zadzwonił do drzwi, przed drzwiami stał bukiet kwiatów, w którym była karteczka z napisem: 
"Idź drogą z róż. Doprowadzi Cię ona do parku. xx" 
Podniosłam głowę i zobaczyłam przed sobą ścieżkę z wysypanych czerwonych róż. 
Szłam przez głąb lasu. W końcu doszłam do miejsca gdzie były pozapalane świece, płatki róż rozsypane, fontanna, na której siedział Zayn i Niall grający na gitarze. Zayn podszedł do mnie, wręczył różę i wszystko wyjaśnił. 
Patrzyłam mu prosto w hipnotyzujące oczy. Pochylił się nade mną i czule pocałował. 
- Kocham Cię, jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. - powiedział. 
- Ja ciebie też. - odpowiedziałam i przytuliłam się do niego.
Zza drzew wyszli Harry, Claudia, Liam i Louis. Wszyscy usiedliśmy w okręgu dookoła Nialla grającego na gitarze i zaczęliśmy śpiewać. Spędziliśmy bardzo miły wieczór, postanowiliśmy, że zrobimy biwak. Taki spontaniczny, ale to dopiero jutro, dziś już jest za późno. 
Cieszę się, że pogodziliśmy się z Zaynem.
Kocham go. 


________________________________________________________

Cześć. 
Mamy nadzieję, że rozdział się spodobał. 
Serdecznie witamy nową czytelniczkę i ogólnie wszystkich, którzy to czytają pozdrawiamy ;*

2 komentarze:

  1. świetny : ) Trochę Smutny... Oprócz tego ostatniego : )

    Czy ta nowa czytelniczka to ja .? Bo powiedzmy szczerze czytam wasze opowiadanie od dłuższego czasu, tylko nie wiedziałam co trzeba zrobić by dodawać kom. : )
    Jak znajdziecie czas to serdecznie zapraszam na mój blog ; )
    Dodam, że to między innymi wy zainspirowałyście mnie bym zaczęła pisać : ) www.izzbela.pinger.pl

    OdpowiedzUsuń