Rozdział 18
"After party"
Poszliśmy na salę, gdzie odbywała się impreza po gali. Cieszyliśmy się, że będziemy mogli zabawić się bez stałej kontroli, bez napadów fanów.
Weszliśmy, a chłopcy już podbiegli do barku. Caroline i Claudia poszły usiąść.
Dziewczyny zajęły stolik obok ekipy "Piratów z Karaibów". Chłopcy po jakimś czasie wrócili z drinkami, a za nimi szedł sam Justin Bieber. Dosiadł się do nas i chłopcy zaczęli nas przestawiać.
- Just, to Caroline. - pokazali na dziewczynę.
- Cześć, miło mi. - powiedziała Caroline i przywitała się.
- Mi też. - powiedział Just.
- A to Claudia. - mówili pokazując na Claud.
- Cześć. - powiedział Justin.
- Joł. - odpowiedziała Claudia.
Justin się zaśmiał i po chwili spytał patrząc to na Caroline to na Claudię:
- A czemu wy takie podobne?
- Niallerku, ja nie chcę cię znów urazić, ale on jest głupi, czy tępy? - spytała Claudia patrząc na roześmianego Biebera.
- Nie obrażaj go! Skąd miał wiedzieć, że jesteście bliźniaczkami?! - zbulwersował się Niall.
Claudia droczyła się jeszcze trochę z Niallem, ale potem już tylko na żarty.
Wszyscy siedzieliśmy, rozmawialiśmy, piliśmy drinki i dobrze się bawiliśmy.
Po godzinie, gdy wszyscy byli wstawieni poszli tańczyć. Liam i Louis tańczyli ze swoimi dziewczynami, Niall tańczył z Wiki, Zayn z Caroline, a Claudia z Justinem.
Harry siedział przy stoliku i przyglądał się wszystkiemu. Po chwili podeszła do niego Caroline Flack, rozmawiali chwilę po czym ona wyciągnęła go na parkiet. Harry tańczył, ale cały czas patrzył zazdrośnie na Claudię.
~ Oczami Harrego ~
Tańczyłem z Caroline, ale gdy tylko patrzyłem na Claudię to na raz wszystko odżywało.
Kocham ją, ale ona dała mi do zrozumienia, że nie będziemy już razem. Ledwo zgodziła się na przyjaźń.
Spierdoliłem wszystko i wiem o tym, i wiem też, że nie mam u niej najmniejszych szans, więc po co walczyć jak ma się od początku 0 szans, ale jednak chciałem spróbować. Zawsze jest jakaś minimalna szansa, i choćby jedna na milion to w końcu jest.
Coś dotknęło moich ust. Momentalnie się ocknąłem i spojrzałem na kobietę, która mnie całowała.
- Co to kurwa było? - krzyknąłem w jej stronę i wyszedłem.
Nie obyło się bez świadków. Poszłem do domu.
~ Oczami Claudii ~
Chodziłam po całej sali, szukałam Harrego. Nie było go. Pewnie wyszedł. Ktoś chwycił mnie za rękę. Była to moja siostra. Poszłyśmy razem tańczyć. Cały czas byłam zamyślona. "Co mu się mogło stać?" to pytanie cały czas chodziło mi po głowie. I znów z nim nie zatańczę ...
Caroline chyba zauważyła, że coś jest nie tak. Dźgnęła mnie łokciem i wskazała w stronę stolika, ale jak to ja musiałam jej oddać i tak to wszystko się zaczęło. Potem była tylko dzicz, ale na sali jeszcze byłyśmy spokojne.
~ Kilka godzin później ~
Wróciliśmy do domu. Claudia i Caroline poszły do kuchni napić się wody. Caroline oblała niechcący Claudię.
Claudia krzyknęła.
Chłopaki weszli do kuchni, bo wiedzieli, że będzie z tego III wojna światowa.
Claudia wzięła karton mleka i wylała go na Caroline. Dziewczyna spojrzała na nią i rozbiła jej na głowie jajka.
Chłopacy zaczęli obstawiać która wygra, nawet Eleanor i Danielle obstawiały.
W powietrzu latało dosłownie wszystko, nawet Harry tam był i śmiał się. Gdy w powietrzu zaczęły latać norze, to chłopcy wkroczyli do akcji i rozdzielali dziewczyny, ale one nie dawały za wygraną, więc chłopcy wrzucili je do basenu. Dziewczyny wyszły i chłopaków popchnęły, teraz to oni byli w basenie.
Claudia i Caroline nadal się szarpały, ale dla zabawy.
- Zostaw włosy! - krzyknęła Caroline do Claudii.
- To ty zostaw sukienkę! - odpowiedziała jej Claudia śmiejąc się.
Gdy dziewczyny przestały to nie mogły nic powiedzieć ze śmiechu.
Harry tak zaczął się śmiać, że się poślizgnął i wpadł do basenu wytrącając przy tym Niallowi kanapkę z ręki. Nialler się zbulwersował i wskoczył do basenu na Harrego.
- Idioto! Zrobisz mi nową kanapkę! - krzyknął blondynek.
- Dobra, dobra. - odpowiedział Harry.
Wszyscy poszliśmy do salonu wtuleni w ręczniki. Wszyscy kogoś mieli, prócz Harrego i Claudii.
Po kilku minutach Caroline poszła z Zaynem na górę spać tak jak Liam z Danielle i Lou z Eleanor. Niall pożegnał się z Wiki i też poszedł. Została tylko Claudia i Harry.
- Emm ... może ... umm ... obejrzymy coś? - spytał Harry pocierając ręką po karku.
- Taa, spoko. Możemy. - odpowiedziała Claudia.
Harry i Claudia oglądali horror "Droga bez powrotu 4". Claudia siedziała wtulona głową w ramię Harrego.
- Fuuj, to ohydne. Wyłącz to, proszę. - powiedziała dziewczyna.
- Sama chciałaś to oglądać ...
- Ale już nie chcę.
Harry przełączył na jakąś komedię i Claudia i loczek zasnęli wtuleni w siebie.
Nad ranem Caroline z Zaynem zeszli razem. Zobaczyli Claudię i Harrego przytulonych do siebie.
- Jakie gołąbki. - odezwała się Caroline.
- Noom. Ładny obrazek. - odpowiedział Zayn tuląc się do Caroline od tyłu { bez skojarzeń zboczuszki xd }, i całując w szyję. Nagle obudziła się Claudia, uśmiechnęła się i jeszcze wtuliła się w Harrego. Widać było, że Claudia za nim tęskni, że chciałaby do niego wrócić ...
Caroline i Zayn przysiedli się do nich. Harry nadal spał, bo Claudia nie pozwoliła go obudzić.
Po śniadaniu Claudia z Harrym poszli na spacer. Chodzili po plaży rozmawiając. W pewnym momencie Harry zatrzymał się i ze spuszczoną głową powiedział:
- Kocham Cię.
- A myślisz, że ja ciebie nie? - Harry na te słowa podniósł głowę do góry, przyciągnął Claudię do siebie i ja pocałował.
Chwycili się za rękę i poszli do domu. Gdy weszli trzymając się za rękę wszyscy patrzyli na nich z miną typu: wtf?!
- My jesteśmy razem. - powiedział uśmiechnięty Harry.
- I dobrze! - krzyknęła Caroline, która siedziała na kolanach Zayna.
- Ja i marchewki cieszymy się. - powiedział marchewkoholik Lou.
______________________________________________________________
Cześć <3
wiecie jak tęskniłyśmy ;)
boże, jakie to uczucie pisać znów rozdział po takiej przerwie, szok ;D
Świetne
OdpowiedzUsuń: )
Niemogłam przestać się śmiać czytając niektóre momenty : >
Harry + Claudia = Aww..
No nareszcie ! :)
OdpowiedzUsuńNOOO ! Claudia i Harry mają tego nie spierdolić... xd sory za wulgi :D:D
OdpowiedzUsuńile można było czekać..xd:P:P:P:P:P::D:D:D@::$:$::%#>Yhsirh sory za spam:D
OdpowiedzUsuń