poniedziałek, 24 września 2012

Rozdział 34.

Rozdział 34
" Dziewczyny nas zdradzają.. " 

-Cieszymy się, że się zgodziłyście. - uśmiechnął się Jay.
- Przyjedziemy po was o 18. - powiedział Nathan, po czym obaj wstali i wyszli.
- Claudia, nie wydaje ci się to dziwne? - zaczęła Caroline idąc do kuchni.
- Nie wiem, a czemu miałoby być dziwne ? - spytała Claudia.
- Przychodzą tak nagle, nie znają nas, pytają na ile chłopcy pojechali, mówią, że im się podobamy i zapraszają nas na imprezę ? - mówiła Caroline licząc wszystko co mówi na palcach. 
- Nie wiem, może, a może przesadzasz.
- Raczej nie ..
- Daj spokój ..
- Już na tej gali się na nas patrzyli, ale przez tak długi czas kiedy byli chłopcy nie odzywali się, a teraz gdy chłopców nie ma oni nagle się opamiętali.. - ciągnęła Caroline.
- Teraz już chyba zaczynach przesadzać ..
- Nie przesadzam . Jeszcze wspomnisz moje słowa, zobaczysz.
- Nie mów tak, bo czuję się jak w jakimś filmie. - zaśmiała się Claudia i dziewczyny zaczęły sprzątać kuchnię.
Gdy kuchnia była czysta dziewczyny były zadowolone z siebie.
- Ok, 17.45 chodź się zbierać . - uradowała się Claudia.
- Noo .. - powiedziała nie chętnie i nie chętnie poszła się przebierać Caroline.
O 18.30 dziewczyny były gotowe.
- Czego się tak wystroiłaś ? Prawie ci tyłek widać. - powiedziała zirytowana Caroline.
- Co .. ? Wcale się nie wystroiłam i wcale mi tyłka nie widać ! - zbulwersowała się Claudia przeglądając się w listrze.
- Widać ci tyłek ..
- Wcale nie .
- Wcale tak.
- Pff ..
- Po co się tak stroisz.. nie rozumiem cię.
- Bo idziemy na imprezę z Nathem i Jay'em ?
- Taa .. - wzdychnęła Caroline.

~Harry~
Ciekawe co robią dziewczyny, zapewne siedzą same, zapewne tęsknią i się nudzą. Chciałbym być teraz tam u nich. Tak bardzo tęsknimy, nawet nie możemy zadzwonić, napisać ..
Włączyłem laptopa i przeglądałem strony plotkarskie, zaciekawił mnie jeden artykuł : " Caroline i Claudia Arias ".
Caytałem, i nie mogłem w to uwierzyć.
Pisali, że dziewczyny nas zdradzają, a na końcu było zdjęcie dwóch idiotów z The Wanted pod drzwiami dziewczyn. Zawołałem Zayna, przeczytał wszystko i bardzo się zdenerwował.

~Caroline~
Taa.. fajnie, siedzę na skórzanej kanapie w klubie, ale nie bawię się, nie mam ochoty. Claudia tańczy z Jay'em i Nathem. Chciałabym teraz wyjść stamtąd, zadzwonić do Zayna, ale nie mogę .. Nie zostawię tu Claudii .. I cały czas coś mi nie pasi z tymi kolesiami z The Wanted..

~Claudia~
Tańczyłam z chłopakami chociaż wcale mnie to nie bawiło, udawałam. Nie chciałam pokazać, że nie potrafię żyć bez Harrego, bo nie potrafię, jestem wtedy załamana, jest mi trudno. Caroline pewnie ma mnie za jakąś dziwkę, co się puszcza na prawo i lewo. Muszę z nią porozmawiać.

~*~
Wszyscy usiedli na kanapie, Caroline już nie mogła ochoty tam być, w ogóle nie podobało jej się to, ta cała sytuacja ..
- Sorki .. musimy iść. - wypaliła Caroline.
- Tak, Caroline ma rację, my już pójdziemy. - potwierdziła Claudia.
- No trudno, myśleliśmy, że może wpadniecie do nas na noc ..
- Nie, dziękujemy. - odpowiedziały razem dziewczyny.
- To może chociaż was odwieziemy ? - zaoferował się Nathan.
- Nie, przejdziemy się.
- Noo, nie dajcie się prosić ..
- Nie no, blisko mamy.
- Jak wolicie. To co, do zobaczenia?
- Zobaczymy jeszcze, ok?
Dziewczyny szybko wyszły i udały się do domu.
W domu weszły na laptopa, cały internet huczał od tego, że one zdradzają chłopców.
Była masa zdjęć, one w sukienkach, chłopaki pod drzwiami ..
To było straszne, a jak chłopcy to widzieli .. To byłoby najgorsze .. Do czego to wszystko doszło.
Weszły na twittera, tweet Harrego z 5 minut " Dlaczego ? ;( " i Zayna " To boli .. " dziewczyną łzy naszły do oczu . 
- Mówiłam.. - powiedziała Caroline.
- Teraz będziesz mi to wypominać ?!
Caroline ani Claudia nie odezwały się już więcej.
Claudia wzięła laptopa od Caroline i napisała " Fajnie, że wszyscy wierzą mediom, a nas się nawet nie spytają o zdanie -,- " .
- Wychodzę . - powiedziała Claudia, przebrała się w dresy i wyszła z domu.

~Caroline~
Nie wiem dlaczego to zrobiłam, nie powinnam obwiniać Claudii. Szybko przebrałam się i poszłam jej szukać, tylko gdzie ?! Przeszukałam kilka parków, jej ulubione kawiarnie, byłam w Nando's, ale to na nic. Nigdzie jej nie ma.
Usiadłam smutno na jednej z huśtawek.
- Chyba się poddaję. - westchnęłam smutno.
- Nie poddawaj się. Jeśli masz o co to walcz i nigdy się nie poddawaj. - powiedział czyjś głos.
- Tak. Przepraszam. - wstałam i podeszłam do osoby i mocno przytuliłam, wiedziałam, że to Claudia,zawsze poznam jej głos.
- Chodźmy do domy  . - powiedziałam.

~*~
-Claudia .. co teraz będzie, jeśli chłopcy .. 
- Zayn cię na pewno nie zostawi, nie jest taki .. 
- A Harry ? 
Claudia tylko spuściła głowę.
- Zmienił się, widać, że mu zależy. Mam nadzieję, że mnie nie zostawi. Bo co ja zrobię bez niego .. ? 
- Nie zostawi cię. Będą rozczarowanie tym, ale raczej nas kochają. - Caroline rozpłakała się.
- Mała nie płacz. Będzie dobrze. - pocieszała ją siostra.
- Nie mają jak zadzwonić, żeby im powiedzieć .. 
- Wiem .. - zaczęła Claudia. - Napiszemy im na tt żeby jutro o 10 rano wbili na twittera, zrobimy twitcama i wszystko wyjaśnimy im, dobrze?
- No nie wiem, a jak nie wejdą ? ..
- Wejdą. Obiecuję.
Dziewczyny posiedziały jeszcze przez chwilę po czym wróciły do domu i poszły spać.
Nad ranem Claudia wstała pierwsza, myślała, że jest 9 - 10 rano, lecz była 14 po południu, udała się do pokoju Caroline, spała.
- Caroline .. wstawaj. - biła ją poduszką.
- Nie, idź ! - odrzuciła poduszkę.
- Miśku, już jst 14!
- Co ty pierdolisz ?! - krzyknęła Caroline, a gdy się zorientowała co powiedziała szybko zasłoniła usta.
- Chodź, szybko ! - Claudia zaciągnęła Caroline przed laptopa.
- Nie chce mi się . - mówiła Caroline, którą ciągła za nogi w łóżku Claudia . - Chcę spać.
- Cicho, chodź robimy TC . 
- Skąd wiesz jaką oni mają teraz godzinę ? 
- Normalną ! Godzina jak godzina ! Szybko !
Claudia zaciągnęła siostrę i okazało się, że Liam jest na twitterze.
Dziewczyny włączyły kamerkę i zaczęły mówić.
- Cześć. - przywitały się.
- Robimy tego twitcama tylko żeby się jakoś skontaktować z chłopcami i wyjaśnić całą sytuację.
- Wybaczcie, że jestem ledwo żywa, to coś mnie z łóżka wykopało. - powiedziała Caroline pokazując na Claudię i ziewając.
Claudia się tylko zaśmiała.
Na twitcamie było już grubo ponad 4000 obserwujących, zauważyły, że Liam napisał na czacie TC " Cześć Caroline i Claudia ;* " 
- Cześć Li ! - krzyknęły ucieszone dziewczyny.
- Mamy pytanie .. zawołałbyś chłopców ? - spytała Claudia.
Po chwili pojawił się tweet od Liama; " Są ze mną od początku " .
Dziewczyny spojrzały na siebie i Caroline zaczęła mówić:
- Harry, Zayn, my wiemy jak to wyglądało, ale wysłuchajcie nas. Prosimy..
- To dziwnie tak się tłumaczyć przed tyloma ludźmi, ale nie mamy innego wyboru . - powiedziała Claudia.

_______________________________________

No jest 34! ;))
Starałyśmy się ;) Jak wam się podoba ?

4 komentarze:

  1. Świetny blog. Kocham go. I niech chłopcy zrozumieją wszystko. Nie lubię gdy ktoś mówi prawdę, a druga osoba nie wierzy. :) Czekam na kolejny rozdział. :D

    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały... :D
    Ciekawe czy się pogodzą.... oby *.*

    OdpowiedzUsuń